Rewolucja 1905 roku w Sosnowcu
Część I
Rewolucja w 1905 r., zwana także czwartym powstaniem polskim, była kolejnym zrywem narodowym, w którym uczestniczyli mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego. Rewolucja zaczęła się w Petersburgu, po tym jak wojsko 22 stycznia 1905 r. zmasakrowało pokojową demonstrację rosyjskich robotników. W odpowiedzi strajki i manifestacje rozlały się po całej Rosji, docierając także do Królestwa Polskiego.
Działacze partii socjalistycznych inspirowali kolejne akcje strajkowe, które z powodu warunków pracy i głodowych płac, co pewien czas wybuchały w zagłębiowskich zakładach przemysłowych. Protesty robotnicze wstrząsały wówczas między innymi kopalnią „Mortimer” (na Zagórzu) i hutą „Bankową” w Dąbrowie. Powodowały one bezwzględne represje władz rosyjskich. W ruch socjalistyczny angażowali się także uczniowie Szkoły Górniczej, tzw. „Sztygarki” utworzonej 1889 r. w Dąbrowie. Byli to m.in.: Tytus Filipowicz, Jan Rutkiewicz, czy bracia Ludwik i Zygmunt Rodziewiczowie. To oni przywozili do Zagłębia z Warszawy nielegalne druki i ulotki socjalistyczne, rozrzucane potem na ulicach. Już w 1899 r. wybuchł w szkole bunt uczniów przeciwko szykanowaniu języka polskiego, co zakończyło się karnym usunięciem kilku z nich, min. Józefa Montwiłł-Mireckiego.
Warunki egzystencji proletariatu Zagłębia Dąbrowskiego urągały człowieczeństwu, a władze rosyjskie nie ingerowały w politykę przemysłowców. Wywoływało to kolejne akcje strajkowe. Starali się nimi kierować lokalni działacze partyjni, bowiem w Sosnowcu już od początku lat 90. XIX wieku rozpoczęły działalność główne partie robotnicze: Polska Partia Socjalistyczna (PPS) i Socjaldemokracja Królestwa Polskiego (od 1900 r. SDKPiL). Ich działaniami kierował powołany w 1895 r. Dąbrowski Komitet Robotniczy. Zdominowali go działacze PPS, którzy szerzyli hasła „niepodległości” i „socjalizmu”, szczególnie popularne wśród robotników Zagłębia Dąbrowskiego. Silne tradycje powstańcze, odwołujące się do wydarzeń z lat 1863-1864, powodowały, że od nowo przyjmowanych do partii socjalistycznej żądano, jak w czasie ostatniego zrywu niepodległościowego, przysięgi na krzyż. Uroczysty charakter nadawano pogrzebom byłych powstańców i działaczy PPS-u, jak w 1899 r. pochówkowi Konstantego Przykorskiego, pracownika kopalni „Hrabia Renard”.
Struktury PPS zaczęto tworzyć w Sosnowcu po strajku na kopalni „Mortimer” w 1896 r., a szczególnie aktywnym działaczem tej partii był Tomasz Arciszewski, syn powstańca styczniowego, który od 1894 r. pracował jako ślusarz w zakładach „W. Fitzner & K. Gamper”, a potem w hucie „Katarzyna”. Oparciem dla ruchu socjalistycznego na terenie Sosnowca byli robotnicy z fabryk „W. Fitzner & K. Gamper”, Dietla, kopalni „Jan”. Silną organizację terenową zorganizowano w osadzie Niemce. 1 maja 1898 r. Arciszewski, wraz ze Zbigniewem Woszczyńskim, zorganizował pierwszą w Sosnowcu manifestację 1-majową w parku sieleckim. Towarzyszył jej pochód, który przemaszerował aż na Pogoń. Próba zorganizowania roku mickiewiczowskiego na skutek denuncjacji zakończyła się klęską. Woszczyński został aresztowany, a Arciszewski musiał uciekać za granicę.
W tym czasie wśród robotników kolportowano organ prasowy PPS „Robotnik”. Od 1897 r. lokalna organizacja tej partii wydawała także konspiracyjne pismo „Górnik”, przygotowywane przez Stanisława Wojciechowskiego i Tytusa Filipowicza. Jej nakład sięgał tysiąca egzemplarzy. Rok 1899 przyniósł kolejną falę strajków, a główne postulaty robotniczych protestów, inspirowanych przez PPS, dotyczyły reformy kas brackich i podwyżki zarobków.
W odpowiedzi władze carskie nasiliły represje, których przejawem były masowe aresztowania działaczy robotniczych przed obchodami święta 1 maja w 1901 r. Blisko 380 z nich zostało osadzonych w więzieniach Piotrkowa i Kielc, a potem zesłanych na Syberię. Wprawdzie nie wyciszyło to robotniczych aspiracji, ale dopiero rok 1905 po raz pierwszy stworzył partiom proletariackim możliwość działania masowego. Wykorzystała to także Narodowa Demokracja budująca swoje struktury w Zagłębiu.
Opracował: prof. dr hab. Dariusz Nawrot