Przed kopalnią „Renard” w Sosnowcu odbywa się wielotysięczne zgromadzenie, w którym uczestniczą robotnicy z Dąbrowy Górniczej, Będzina, Czeladzi i innych miejscowości. Manifestanci (o. 30 tys. osób) przechodzą na stary cmentarz, by oddać hołd ofiarom zimowej masakry pod hutą „Katarzyna”. Następnie udają się pod siedzibę carskiej żandarmerii.
Inne grupy przerywają pracę magistratu i carskiego sądu.
„Od rana zaczęły się pojawiać na ulicach miasta grupy robotników z czerwonymi krawatami, kokardami i szarfami. Część tłumu udała się w kierunku sądu pokoju i tam po przerwaniu posiedzenia zaczęła strzelać do portretu cara, a następnie zerwała go ze ściany. Na ulicach próbowano kilkakrotnie zerwać urzędnikom oznaki i guziki; z dorożek usuwano pasażerów, a nawet oficerów pułku piechoty…”- informuje zastępca generał-gubernatora.
W Dąbrowie Górniczej uwolniono z aresztu działacza PPS. Również w Dąbrowie odbywają się wiece robotników i uczniów przed „Sztygarką”.
Wieczorem wielotysięczny tłum gromadzi się na wiecu w Sielcu.